Materiał został sfinansowany ze środków pochodzących z 1,5% podatku dochodowego od osób fizycznych.
KRS 00000 44866
Niektóre dzieci nie chodzą, tylko biegną. Nie mówią, tylko wykrzykują myśli jedna po drugiej. Ciągle w ruchu, ciągle w emocjach, zawsze krok przed nami. Jako rodzice często zastanawiamy się, czy to tylko żywiołowy charakter, czy może coś, co wymaga naszej szczególnej uwagi. Czym właściwie jest nadpobudliwość, skąd się bierze i jak wspierać dziecko, które nie do końca panuje nad swoją energią?
W opinii wielu dorosłych, grzeczne dziecko jest przede wszystkim spokojne. Nadpobudliwa pociecha natomiast często sprawia, że rodzice muszą poświęcać jej nieco więcej uwagi. Nie zawsze jednak duża ilość energii u dziecka jest powodem do zmartwień. Chcąc wiedzieć, czy należy się niepokoić, należy poznać przyczyny.
Czasem pewna nadpobudliwość może wynikać z temperamentu dziecka. Każdy maluch jest inny i niektóre z natury po prostu są bardziej ruchliwe czy ciekawe świata. Jeden przedszkolak będzie bardziej emocjonalny, a inny mniej. Intensywność poszczególnych cech charakteru może się różnić, więc pamiętajmy o indywidualnej osobowości dziecka, zanim ocenimy, że coś odbiega od normy.
Ponadto, w pierwszych latach życia pewna doza nadwyżkowej energii jest u dzieci normalna. Występuje wówczas zjawisko tzw. “głodu ruchu”, kiedy maluchy odczuwają silną potrzebę rozwijania się przez doświadczanie otoczenia, a ruch daje im niezbędną stymulację. Należy wówczas dostarczać dziecku bodźców, zabierać na spacery i pozwolić się wybiegać. Z wiekiem potrzeba wzmożonego ruchu powinna przeminąć i nie należy traktować tego, jako powodu do niepokoju.
Warto jednak mieć też na uwadze, że niekiedy nadpobudliwość może sugerować też pewne problemy. Są to np.:
niedojrzałość układu nerwowego,
stres,
nagłe zmiany w otoczeniu,
nadmiar bodźców,
zaburzenia rozwojowe (np. ADHD).
Chociaż we wczesnym okresie dzieciństwa trudno jest zdiagnozować ADHD, nadpobudliwość może być jedną z pierwszych przesłanek. Jeśli mamy do czynienia z nadmiernie ruchliwym maluchem, pamiętajmy, by w przyszłości przebadać go pod tym kątem.
Nadaktywne dziecko, które dużo biega, rusza się i niekiedy robi wokół siebie zamieszanie, łatwo sklasyfikować jako niegrzeczne albo złośliwe. Jednak rodzic powinien zdawać sobie sprawę z tego, że maluch nie próbuje robić mu na złość. To po prostu sposób, w jaki młody, rozwijający się człowiek, stara się radzić sobie z nadmiarem bodźców. Należy więc zastanowić się, jak mu pomóc.
W tym celu warto wygospodarować przestrzeń i czas, aby dziecko mogło dać upust swojej energii. Spacer, wspinaczka czy wycieczka na plac zabaw to świetna okazja do ruchu i aktywności, które pozwolą spożytkować dziecięce zapasy sił witalnych. Pozytywne efekty po takich sesjach intensywnej zabawy to nie tylko spokojniejsze dziecko w domu, ale także jego prawidłowy rozwój.
Szukając pomysłu na zajęcia ruchowe, najlepiej sprawdzić lokalną ofertę basenów. Wodne zabawy wraz z rodziną czy rówieśnikami zużywają duże ilości energii, ale dają równie wiele satysfakcji. Możemy więc zaplanować regularne wizyty w kompleksie wodnym albo zapisać dziecko na naukę pływania. Bierzmy też pod uwagę zainteresowania i predyspozycje malucha. Jeśli basen nie wchodzi w grę, zajęcia sportowe albo tańce także świetnie się sprawdzą.
Codzienna rutyna nauczy dziecko lepiej panować nad swoją nadpobudliwością. Ważne jednak, aby plan dnia układał nie tylko rodzic, ale także maluch, wspomagając się np. rysunkami. Wypisać należy wszystko to, co domownicy robią każdego dnia, uwzględniając wstanie z łóżka, higienę osobistą, czas na naukę oraz zabawę. Wyznaczenie granic i ułożenie harmonogramu pomaga okiełznać energiczne dziecko, a udział w jego spisaniu pozwoli łatwiej wdrożyć go w życie. Porządek w planie dnia uspokoi nieco chaos w głowie malucha, który na spokojnie wszystko sobie przetworzy i nie będzie codziennie zaskakiwany nowymi bodźcami.
Tutaj szczególną uwagę warto przykładać do wieczornych rytuałów. Stała pora spania jest jednym z czynników, które nadają rytm codziennej rutynie, dlatego pilnujmy tego. Stwórzmy własny scenariusz przygotowania do nocnego odpoczynku (mycie, piżama, bajka na dobranoc/buziak) i trzymajmy się go. To zapewni dziecku spokojny sen i poczucie bezpieczeństwa.
Jeśli wymagamy od dziecka porządku, czy we własnym pokoju, czy w postępowaniu, musimy dać mu przykład. Otoczenie ma duży wpływ na psychikę, zatem dbajmy o to, by sprzyjało ono rozwojowi dziecka. Utrzymując porządek w domu, a do tego wyznaczając i stosując określone zasady, sprawiamy, że maluch także porządkuje sobie swój wewnętrzny świat, a zatem lepiej panuje nad własnymi emocjami i nadmiarową energią.
Typową cechą dzieci nadpobudliwych jest ich chęć do decydowania o sobie. Chcą one same dokonywać wyborów, co z oczywistych względów nie jest możliwe. To rodzic powinien trzymać ster, ale jednocześnie może wykorzystać tzw. “pozorne decyzje”, które dadzą maluchowi wrażenie sprawczości. Przykład? Jest zimno, więc dziecko musi założyć czapkę. Pozwólmy mu wybrać ulubioną. Inna okazja do pozornej decyzji: Jest pora kolacji i robimy dziecku kanapkę. Niech wybierze z rzeczy, które mamy w lodówce, z czym chce ją zjeść. To mała rzecz, ale pozwala dziecku czuć, że ma wpływ na to, co się wokół niego dzieje.
Pewne czynniki działają na dziecko pobudzająco, a nawet zakłócają jego spokój. Jeden maluch będzie bardziej wrażliwy na hałas, a inny na dotyk, dlatego trzeba zadbać o eliminację tego, co utrudnia mu wyciszenie. Dobrą decyzją jest też ograniczenie czasu spędzonego przed ekranem. Chociaż dla rodzica może to oznaczać chwilę spokoju, zbyt długi kontakt z telefonem czy tabletem nie wyjdzie maluchowi na dobre. Warto więc znaleźć kompromis i dać dziecku zarówno trochę czasu na zabawę z elektronicznymi gadżetami, jak i z najbliższymi.
Sferą emocji dziecka również należy się zaopiekować. Wzmożona potrzeba ruchu często bywa odzwierciedleniem tego, co dzieje się w jego głowie. Dlatego właśnie warto rozmawiać o tym, co dziecko czuje i adresować jego emocje. “Widzę, że jesteś zdenerwowany. Opowiedz mi, co się stało.” – takie słowa mogą być wstępem do rozmowy, która uspokoi dziecko. Można też dać upust emocjom w inny sposób np. rysunkiem.
Istotne jest tutaj, żeby nie brać do siebie, tego co dziecko robi i czuje, bo nie jest to skierowane przeciwko nam. Powracamy tutaj do wniosku, że dziecku potrzebne jest nasze wsparcie i zrozumienie dla jego nadpobudliwości, potrzeby ruchu oraz tego, w jaki sposób przetwarza w głowie różne bodźce.
Istnieją ćwiczenia, które mogą wspomóc dziecko i je wyciszyć. Rodzice, którzy obawiają się, że ich pociecha szybko znudzi się takimi aktywnościami, mogą odetchnąć z ulgą. Większość metod wyciszających dla najmłodszych ma formę zabawy. Jedyne czego potrzeba ze strony opiekuna, to trochę czasu, aby wdrożyć dobre praktyki.
Ćwiczenia wyciszające dla dzieci obejmują:
Ćwiczenia oddechowe – Zdmuchiwanie świeczek lub nadmuchiwanie balona może mieć niespodziewanie relaksujący efekt.
Zabawy sensoryczne – Popularny był swego czasu piasek kinetyczny, który pozwalał na kreatywne zabawy, jednak jeśli nie posiadamy takiego w domu, możemy też zabrać dziecko do piaskownicy.
Kącik wyciszenia – Warto zorganizować dziecku przestrzeń do relaksu, w której będzie oglądać odpowiednio dobrane bajki lub słuchać uspokajającej muzyki. Bardzo dobrze mogą sprawdzić się audiobooki, które angażują dziecięcą wyobraźnię i uczą skupienia. Idealnie, jeśli pociecha wycisza się przy ulubionej bajce z zamkniętymi oczami.
Dotyk rodzica – Są maluchy, które uspakaja bliskość opiekuna. Kołysanie czy głaskanie może przełożyć się na większy spokój wewnętrzny i zacieśnić rodzinne więzi.
Wysiłek umysłowy – Czasem zagadki logiczne i łamigłówki dostosowane do wieku mogą pomóc dziecku w znalezieniu ujścia dla energii. Co ciekawe, dla niektórych maluchów idealną metodą okazała się gra w szachy!
Nie każda z tych metod może się sprawdzić w przypadku naszego dziecka. Rodzic musi wykazać się zrozumieniem potrzeb i dobrać ćwiczenie do temperamentu oraz upodobań swojej pociechy. Na przykład widząc, że dotyk i głaskanie pobudza malucha, spróbujmy innego rozwiązania. Może wygodna poduszka i uspokajające dźwięki dadzą lepszy efekt?
Mały wulkan energii to przede wszystkim dziecko, które trzeba wesprzeć emocjonalnie i któremu należy poświęcać czas. Nie da się ukryć, że dla rodzica potrafi to być wyczerpujące. Pamiętajmy jednak, aby oprócz potrzeb dziecka, dbać także o własne potrzeby, chociaż czasem mogą nam się wydawać mniej ważne.
W praktyce jednak, jeśli rodzic nie zapewni sobie czasu na odpoczynek i szybko zużyje własną energię, jego zmęczenie oraz drażliwość odbije się także na dziecku. Dlatego należy dbać o równowagę, bo dobro dziecka i dobro jego opiekuna są często od siebie wzajemnie zależne. Regularnie ładując baterie natomiast, będziemy mieć więcej sił, by radzić sobie z pełnym energii i okrywającym świat maluchem, a to sprawi, że będziemy dla niego lepszym wsparciem.
PAMIĘTAJ!
Najlepszą diagnozę postawi Twojemu dziecku specjalista, który je zobaczy i zbada. Sposobów na rozwiązanie problemu może być wiele, a każde dziecko jest inne. Doświadczony terapeuta będzie w stanie dobrać najlepszy i najskuteczniejszy sposób pomocy, dopasowany do potrzeb Twojego dziecka.
Przydała Ci się nasza porada?
Jeśli tak, to wspaniale! Powiedz o #MAMYNATORADĘ znajomym, udostępnij link w mediach społecznościowych, a jeśli możesz, przekaż 1,5% podatku na opracowanie kolejnych poradników:
KRS 00000 44866
cel szczegółowy: MAMYNATORADĘ
☞ Rozlicz PIT za 2024 z nami!
Nasza wirtualna poradnia pedagogiczna to miejsce w internecie, gdzie każdy rodzic uzyska BEZPŁATNĄ, profesjonalną poradę, opracowaną przez pedagoga, psychologa dziecięcego i logopedę. Platformę z poradnikami tworzą specjaliści z przedszkoli i szkół podstawowych, prowadzonych przez fundację Ogólnopolski Operator Oświaty oraz z Familijnej Poradni Psychologiczno Pedagogicznej we Wrocławiu.
Karolina Lenart
psycholog
Monika Sudoł
neurologopeda
Edyta Borowicz-Czuchryta
pedagog, dyrektor szkoły i przedszkola
Paulina Drzewicka
pedagog, trener TUS, wicedyrektor przedszkoli
Edyta Borowicz-Czuchryta
pedagog, dyrektor szkoły i przedszkola
Paulina Drzewicka
pedagog, trener TUS, wicedyrektor przedszkoli
Ewa Urbaniak
pedagog, nauczyciel wczesnej edukacji, trener TUS, dyrektor przedszkoli
Monika Sudoł
neurologopeda
Paulina Drzewicka
pedagog, trener TUS, wicedyrektor przedszkoli
Katarzyna Matuszak
psycholog, dyrektor szkoły i przedszkola
Monika Sudoł
neurologopeda
Małgorzata Rabenda
pedagog, dyrektor szkoły podstawowej
Małgorzata Rabenda
pedagog, dyrektor szkoły podstawowej
Katarzyna Matuszak
psycholog, dyrektor szkoły i przedszkola
Paulina Drzewicka
pedagog, trener TUS, wicedyrektor przedszkoli
Paulina Drzewicka
pedagog, trener TUS, wicedyrektor przedszkoli
Ewa Urbaniak
pedagog, nauczyciel wczesnej edukacji, trener TUS, dyrektor przedszkoli
Paulina Drzewicka
pedagog, trener TUS, wicedyrektor przedszkoli
Ewa Urbaniak
pedagog, nauczyciel wczesnej edukacji, trener TUS, dyrektor przedszkoli
Magdalena Paźniewska
oligofrenopedagog, specjalistka dziedziny dysleksji i dyskalkulii
Aleksandra Szumna
psycholog
Aleksandra Bielawa
pedagog, nauczyciel wychowania przedszkolnego
Edyta Borowicz-Czuchryta
pedagog, dyrektor szkoły i przedszkola
Karolina Lenart
psycholog
Magdalena Tomczyk
pedagog specjalny
Beata Rączka
pedagog, dyrektor przedszkoli
Olga Szymańska
pedagog, mediator, dyrektor przedszkoli
Paulina Drzewicka
pedagog, trener TUS, wicedyrektor przedszkoli
Katarzyna Matuszak
psycholog, dyrektor szkoły i przedszkola
Katarzyna Matuszak
psycholog, dyrektor szkoły i przedszkola
Joanna Głąbińska
pedagog, nauczyciel wychowania przedszkolnego
Sara Bloch
psycholog dziecięcy, trenerka TUS
Karolina Lenart
psycholog
Ewa Urbaniak
pedagog, nauczyciel wczesnej edukacji, trener TUS, dyrektor przedszkoli
Paulina Drzewicka
pedagog, trener TUS, wicedyrektor przedszkoli
Edyta Borowicz-Czuchryta
pedagog, dyrektor szkoły i przedszkola
Magdalena Paźniewska
oligofrenopedagog, specjalistka dziedziny dysleksji i dyskalkulii
Ewa Urbaniak
pedagog, nauczyciel wczesnej edukacji, trener TUS, dyrektor przedszkoli
Olga Szymańska
pedagog, mediator, dyrektor przedszkoli
Katarzyna Piśla
logopeda
prof. Andrzej Grzybowski
założyciel i prezes fundacji OOO
w latach 2001-2018
Magdalena Tomczyk
pedagog specjalny
Aleksandra Porębiak-Głos
psycholog
Aleksandra Porębiak-Głos
psycholog
Paulina Drzewicka
pedagog, trener TUS, wicedyrektor przedszkoli
Aleksandra Bielawa
pedagog, nauczyciel wychowania przedszkolnego
Aleksandra Porębiak-Głos
psycholog
Sara Bloch
psycholog dziecięcy, trenerka TUS
Beata Rączka
pedagog, dyrektor przedszkoli
Marta Czajkowska
neurologopeda, terapeuta miofunkcjonalny i pedagogiczny
Ewa Urbaniak
pedagog, nauczyciel wczesnej edukacji, trener TUS, dyrektor przedszkoli
Magdalena Paźniewska
oligofrenopedagog, specjalistka dziedziny dysleksji i dyskalkulii
Magdalena Paźniewska
oligofrenopedagog, specjalistka dziedziny dysleksji i dyskalkulii
Sara Bloch
psycholog dziecięcy, trenerka TUS
Beata Rączka
pedagog, dyrektor przedszkoli
Marta Czajkowska
neurologopeda, terapeuta miofunkcjonalny i pedagogiczny
Paulina Drzewicka
pedagog, trener TUS, wicedyrektor przedszkoli
Katarzyna Wyczółkowska
terapeutka pedagogiczna, trenerka TUS, terapeutka ręki
Kolejne porady w opracowaniu
KRS 00000 44866
cel szczegółowy: PORADNIARodzice, którzy mierzą się z problemami wychowawczymi, pedagogicznymi, a czasem również relacyjnymi z dziećmi porady szukają w pierwszej kolejności w internecie. To sposób najszybszy, jednak bardzo łatwo natknąć się na informacje niesprawdzone, nieskuteczne albo wręcz szkodliwe.
Wciąż również wielu rodziców - zwłaszcza w mniejszych miejscowościach - ma ograniczony dostęp do profesjonalnych porad pedagoga lub psychologa dziecięcego. Barierą bywa też wstyd przed opowiadaniem o swoich problemach obcej osobie.
Masz firmę? Prowadzisz biznes? Wesprzyj tworzenie Wirtualnej Poradni Pedagogicznej i zostań jej Mecenasem. Napisz lub zadzwoń do nas:
Kaja Reszke
+48 508 008 165
Bartłomiej Dwornik
+48 533 978 513
darowiznę przekazaną na cele statutowe Organizacji Pożytku Publicznego możesz odliczyć od podatku? Uzyskanie ulgi nie jest trudne - wystarczy pamiętać o kilku zasadach.
Zachowaj dokument poświadczający przekazanie darowizny. Może nim być wydruk potwierdzenia tradycyjnego przelewu z konta
Darowizna powinna być przekazana w roku podatkowym, który rozliczamy. Na przykład darowizna wykonana w trakcie 2024 roku uprawnia do uzyskania ulgi podczas rozliczania podatku w roku 2025.
Więcej na ten temat przeczytasz w broszurze
Ministerstwa Finansów
KRS 0000044866